Kiedy AI w końcu pokonało człowieka

Był rok 1997. Wtedy AI postanowiła zapolować na jeden z symboli ludzkich zdolności logicznego myślenia.
Miała to być zemsta za przegraną walkę z 1996…

Wysłannikiem AI był "Terminator" model IBM Deep Blue, który w 1997 ponownie stanął do szachowego pojedynku ze światowym mistrzem Garrym Kasparovem.

Nie była to pierwsza ich potyczka. Rok wcześnie Kasparov niemiłosiernie skopał sztuczne pośladki Deep Blue.
Przez ten rok, napędzany przez AI Deep Blue lizał rany i uczył się…

Uczył się cały czas!
W mieszkaniu, w samochodzie, w samolocie, na lotnisku, w kolejce do sklepu, po drodze do pracy… 😉
Cały czas się uczył, bo wiedział, że to jedyna droga, aby się zemścić i pokonać Człowieka.

A rok czasu to bardzo wiele dla tak pilnie uczącej się maszyny!
Daj jej tydzień, stanie się dobra.
Daj jej miesiąc, stanie się wspaniała.
Daj jej rok, a stanie się NIEZWYCIĘŻONA.

W 1997 roku Deep Blue był gotowy na ponowne starcie!

Niczym Harvey Specter z serialu "Suits", zamiast rozgrywania po prostu partii szachów, postanowił rozegrać Człowieka.
Przez ten cały czas uczył się nie tylko grać w szachy, ale analizował sposób gry Kasparova, jego strategie, jego logikę podejmowania decyzji.

Garry Kasparow walczył dzielnie i bohatersko, do ostatniego tchu. Poległ jednak…
Na sześć partii dwie wygrała maszyna, jedną Człowiek, zaś trzy zakończyły się remisem.

Mówią, że Kasparov zagrał wtedy słabo, jak na swoje możliwości.
Myślę, że takie plotki rozsiewa dzisiejszy Ludzki Ruch Oporu, aby nie eliminować ostatków nadziei.

Fakt, że jak na tamte czasy, wysłannik Sztucznej Inteligencji Deep Blue miał niesamowitą moc.
Potrafił analizować dwieście szachowych posunięć na sekundę. Dysponował gigantyczną bazą strategii z wielu rozgrywek szachowych oraz zaawansowanym algorytmem precyzyjnie oceniającym każdy ruch.

Faktem jest również, że dzisiaj porównywalną moc posiada laptop na Twoim biurku…

Porażka Kasparova była przełomowym momentem, który zainspirował dalszy rozwój Sztucznej Inteligencji.
AI znajdziesz teraz prawie wszędzie. W komputerach, telefonach, samochodach, finansach, opiece zdrowotnej.

Siedzi nawet w moim ekspresie do kawy i już stale wydaje mi jakieś polecenia… "uzupełnij wodę", "opróżnij skropliny", "dosyp kawy"…
Jak żyć? Ja chciałem tylko małe espresso ☕

 

Na co dzień SI pomaga mi w researchu, ułatwia prace graficzne, czasami obróbkę wideo. Różne formy AI można znaleźć w coraz większej ilości aplikacji t.j. Canva, Notion, Clipchamp, Edge.

Grafika: Microsoft Bing Image Creator

Dodaj komentarz

%d bloggers like this: